Abstrakt: | „Wstydliwość”, „wstrzemięźliwość”, „czystość” są słowami, które zdają się znikać z codziennego języka. Podobnie zresztą zanika słowo „wychowanie”. Ale Znikają tylko słowa, czy co więcej zanika życiowa praktyka wstydliwości, wstrzemięźliwości i czystości. Podobnie zresztą zanika słowo „wychowanie” a sam proces wychowania zdaje się także odczuwać prawdziwy kryzys. Dziś mówi się nade wszystko o kształceniu kompetencyjnym, o edukacji, która pozwala radzić sobie w multikulturowej rzeczywistości. Prawdziwym celem wychowania jest integralny rozwój człowieka, który ma „na uwadze [jego] cel ostateczny i jednocześnie dobro społeczeństw, których członkiem jest człowiek i w których obowiązkach będzie on uczestniczył, gdy dorośnie” (Sobór Watykański II, 2002, nr 1). Jan Paweł II mówił wyraźnie o relacji „teologii ciała” do antropologii i pedagogii chrześcijańskiej („pedagogii ciała”) (Fragment tekstu). |